1. Inicio
  2. Sokół
  3. Nigdy Nie Zrozumiem Kobiet

Nigdy Nie Zrozumiem Kobiet

Pono, Sokół

Explicit
Ale ty zajebiście pachniesz Jeny twój głos chodź Odwróć się Przytul mnie Tyłeczek tak masz najlepsze ciało na świecie No to wejdź we mnie Chodź tu chodź Jesteś moim panem Rób ze mną co chcesz ! Nigdy Nie Zrozumiem Kobiet Nigdy Nie Zrozumiem Kobiet Patrzę na Ciebie jak coś śnisz nago śpiąc czuję na sobie rano zapach twój wciąż pięknie wygląda twój tyłeczek jak leżysz na brzuchu siedzę na krześle obserwując Cię bez ruchu patrze na Ciebie jak tak jesz uśmiechnięta słucham jak mówisz mi o pracy i prezentach ładnie wyglądasz jak wycierasz sobie usta kelner butelkę zabrał bo była pusta niechcący Cię budzę herbatę sobie mieszając odwracasz się na plecy, rozchylasz uda ziewając za chwilę wstajesz i podchodzisz do mnie bez ubrania uwielbiam w Tobie ten twój brak skrępowania zjedliśmy, śmiejemy się z kogoś obok wstydliwie pokazujesz go ruchem głową wyglądasz ślicznie, te oczy to skarb twoja nieśmiałość dodaje Twym policzkom barw Miałaś ze mną już tyle orgazmów a nigdy nie zjedliśmy razem niczego Nigdy nie zrozumiem kobiet Nigdy nie zrozumiem kobiet Zjadłaś ze mną już tyle obiadów a nigdy nie byliśmy w łóżku dlaczego Nigdy nie zrozumiem kobiet Nigdy nie zrozumiem kobiet Nigdy nie zrozumiem kobiet Nigdy nie zrozumiem kobiet Odwiedzasz mnie nocą, wchodząc rozbierasz się z ochotą zbędny jest względny słowotok, odwiedzasz mnie właśnie po to za słowo się oddam spełniamy najskrytsze fantazje odwiedzasz mnie zawsze kiedy masz najmniejszą okazję cenię twą pasję, jestem pod wrażeniem chwili słucham uważnie, sam nie chciałbym się pomylić tak jak zawsze rozmowa obiad umili i to bez względu na to co byśmy zamówili w jednej chwili jesteś naga, układasz się sama siadasz wiesz że tak nie wypada, odwaga jednak pomaga mi to odpowiada choć znów kończy się tak samo znów nie zjedliśmy razem, znów wyszłaś wcześnie rano Mógłbym tak słuchać Cię całymi godzinami każde z nas wie, że jednak jest coś między nami i gdy tak jemy wciąż się zastanawiamy że mimo że tego chcemy to wciąż razem nie sypiamy Miałaś ze mną już tyle orgazmów a nigdy nie zjedliśmy razem niczego Nigdy nie zrozumiem kobiet Nigdy nie zrozumiem kobiet Zjadłaś ze mną już tyle obiadów a nigdy nie byliśmy w łóżku dlaczego Nigdy nie zrozumiem kobiet Nigdy nie zrozumiem kobiet Nigdy nie zrozumiem kobiet Nigdy nie zrozumiem kobiet Nigdy nie zrozumiem kobiet Nigdy nie zrozumiem kobiet Smakuje? Pyszne jak zwykle Masz coś w kąciku ust To może wpadniesz do mnie dziś na chwilę? Nie nie nie nie raczej nie nie mogę no cóż to może jeszcze wina? mhm --- Nigdy nie zrozumiem kobiet - Sokół

Compartir


※ Letrista

Wojciech Sosnowski, Rafal Poniedzielski, Bartosz Krolik, Peter Haerle

https://onlyrics.co/es/soko-c4gul/nigdy-nie-zrozumiem-kobiet?lang=pl

Enviado el 4 de noviembre de 2022 Por Anonymous

Comentarios

You need to be logged in to write a comment. Please login or register to continue.
Sokół
Lo mejor de
Sokół

Nombre Lanzamiento o Álbum

Ty Przecież Wiesz Co

Record Label

Prosto

Fecha de Lanzamiento

20 de diciembre de 2008

Idioma

language Polish

Artistas en esta canción

• Sokół • Pono

Spotify

Escuchar en spotify

Palabras

Palabras más usadas en esta canción

sobie wciaz znow razem zrozumiem chodz nigdy twoj tyle odwiedzasz kobiet zjedlismy mnie masz

Análisis

Análisis de la canción